Generał gubernator Mary Simon upiera się, że jej brak znajomości języka francuskiego nie utrudnia jej zdolności do reprezentowania Kanadyjczyków po tym, jak w tym tygodniu kilku polityków z Quebecu skrytykowało ją za to, że trzy lata po nominacji nie włada jeszcze biegle językiem.
„Wszyscy jesteśmy ludźmi” – powiedział Simon gospodarzowi „Pytań” stacji CTV, Vassy’emu Kapelosowi, w niedzielnym wywiadzie. „Myślę, że wszyscy jesteśmy wrażliwi, gdy spotykamy się z osobistym atakiem, kiedy tak naprawdę nie wiemy, jaka jest rzeczywistość”.
„Więc tak, to może być bolesne” – dodała. – Nie przeszkodzi mi to jednak w wykonywaniu mojej pracy.
W tym tygodniu Simon spotkała się z krytyką ze strony niektórych polityków Quebecu po planowanej wizycie w Quebec City i Lévis w Quebecu, podczas której w mediach pojawiły się doniesienia, że podczas swojej podróży po regionie nie mówiła po francusku.
W tym tygodniu zapytano o to także przywódcę Bloku Québécois, Yves-François Blancheta, który stwierdził podczas konferencji prasowej, że „wielki szef wszystkiego, czym jest Kanada” nie powinien potrzebować „tłumacza do zwiedzania Quebecu” i dodał, że jest to „zdumiewające”.
Swoją krytykę rozszerzył jednak na monarchię szerzej, nazywając tę instytucję „archaiczną” i stwierdzając, że należy ją znieść.
Simon jednak powiedziała, że nie zapytano jej, czy mówi po francusku, zanim poinformowała, że nie.
„Biorę lekcje od trzech lat i potrafię rozmawiać po francusku” – powiedziała. „To może być krótkie, ale dam radę i wiem, że zrobiłem duży postęp”.
Simon przeszedł do historii w 2021 roku jako pierwszy gubernator generalny rdzennej ludności. Włada biegle językiem inuktitut i angielskim.
Simon stwierdziła, że jej znajomość języka francuskiego nie utrudnia jej reprezentowania mieszkańców Quebecu przed monarchią i odwrotnie.
„Jestem Kanadyjką, mieszkanką Quebecu, rdzenną ludnością i przez całą moją karierę pracowałam nad tożsamością, kulturą i językiem” – powiedziała. „Bardzo trudno jest po prostu wybrać język jako coś tak ważnego, że zapomina się o wszystkich innych elementach związanych z tym, dlaczego wykonujesz swoją pracę i dlaczego zostałeś wyznaczony na tę osobę”.
Simon powiedział, że tożsamość, kulturę i język należy rozpatrywać łącznie, a nie „pojedynczo”.
Zapytany, czy krytyka wydaje się z tego powodu niestosowna, Simon odpowiedział: „Tak, uważam”.
A zapytany, czy ten incydent uniemożliwi jej przyszłe wizyty w Quebecu, Simon odpowiedział jednoznacznie „nie”.
„Jestem Quebecerką” – powiedziała. „Pochodzę z Nunavik i to zawsze będzie mój dom”.