KANSAS CITY, Kan. – Kilkunastu kierowców, którzy awansowali do drugiej rundy play-offów NASCAR Cup Series, uznało tor Kansas Speedway za stosunkowo prosty test, biorąc pod uwagę potencjalny chaos grożący w Talladega i nieprzewidywalność trasy w Charlotte.
Dla większości z nich była to próba przetrwania.
Prawie wszyscy oprócz kolegów z drużyny Hendrick Motorsports, Williama Byrona, który zajął drugie miejsce za Rossem Chastainem, i Alex Bowman musieli w niedzielę pokonać problemy. Obejmowały one począwszy od luźnych nakrętek, przez problemy z obsługą, aż po całkowitą wymianę silnika pretendentów do mistrzostwa w sytuacji, w której po prostu chcieli zmaksymalizować zły dzień.
„Dobrze zregenerowaliśmy siły” – przyznał obrońca tytułu mistrza serii Ryan Blaney, który miał luźne koło na 77 okrążeń przed końcem, zebrał siły, aby zająć czwarte miejsce i zremisować, zajmując drugie miejsce za Byronem w posezonowej klasyfikacji punktowej.
„Mamy kilka rzeczy, nad którymi musimy popracować, ale jestem dumny z szybkiego samochodu” – powiedział Blaney. „Doceniam 12 chłopaków za to, że wytrzymali cały dzień. To prawdopodobnie najlepszy wynik, jaki tu przejechaliśmy od dłuższego czasu, szczególnie w przypadku samochodu NextGen”.
Christopher Bell, Denny Hamlin i Chase Elliott również zdołali uratować miejsca w pierwszej dziesiątce po weekendowych nieszczęściach.
Bell po raz trzeci z rzędu zakwalifikował się na pole position w Kansas, dominował na pierwszym etapie i był w drodze do cennych punktów w fazie play-off, kiedy odbił się od ściany. Odbił się od niego ponownie w dalszej części wyścigu, ostatecznie zajmując siódme miejsce.
„Chciałbym mieć kilka rzutów rożnych z powrotem” – powiedział. „Popełniłem błędy i straciłem wiele pozycji na torze. Tak, wrócić i zająć siódme miejsce po tym, jak ugrzęzłem w plecach, to coś dobrego, ale zdecydowanie zostawiłem to, co mogło być. ”
Hamlin nie był tak wspaniałomyślny, gdy błędy jego załogi kosztowały go pozycję na torze. Ukończył na ósmym miejscu.
„To był po prostu kiepski dzień w boksie i nie udało nam się uzyskać takiego wyniku, na jaki zasługiwaliśmy. To świetna okazja, aby zamknąć się w sobie, a zamiast tego będziemy walczyć i walczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce” – powiedział. „Straciliśmy 15 miejsc w pit-roadzie i mieliśmy najszybszy samochód. Zajęliśmy czwarte miejsce, a uplasowaliśmy się na 15., 20. lub czymś podobnym, a można wyprzedzić tylko określoną liczbę osób”.
Po długim weekendzie w Kansas Elliott poczuł się znacznie lepiej w towarzystwie swojej załogi.
Zaczęło się od awarii silnika podczas sobotnich treningów, co skutkowało słabym czasem w kwalifikacjach, a tym samym słabym przeciągnięciem do pit-stopu. Jednak załodze motocykla nr 9 udało się wymienić silnik, dopracować go przez cały wyścig i ostatecznie zapewnić Elliottowi dziewiąte miejsce.
„Byliśmy w stanie poczynić znaczne postępy” – powiedział Elliott. „Ponieważ mieliśmy zły wybór w pit-roadzie, ostatecznie stawia to cię w złej sytuacji, jeśli chodzi o utratę miejsc w pit-roadzie. Po prostu wydawało się, że zdobędziemy kilka miejsc na torze, a potem stracimy kilka miejsc w pit-roadzie. Próbowaliśmy wspiąć się z powrotem do pierwszej dziesiątki, więc miło było przynajmniej zajść tak daleko.
W niedzielę Daniel Suarez miał problemy z prowadzeniem i był 13., podczas gdy Joey Logano miał szybki samochód, zanim w niewytłumaczalny sposób stracił swoje prowadzenie. Miał także luźne koło i zajął 14. miejsce, co czyni go ostatnim kierowcą powyżej linii końcowej play-offów.
„Przeszliśmy od zwycięskiego samochodu do rozbicia się – tak, jakby ktoś uderzył w włącznik światła. Nie wiem dlaczego i co” – powiedział Logano. „Przynajmniej zdobyliśmy dobre punkty na pierwszym etapie, ale niestety nie zdobyliśmy nic na drugim etapie”.
Dzień Logano był nadal produktywny w porównaniu z dniami Chase’a Briscoe, Tylera Reddicka, Kyle’a Larsona i Austina Cindrica. Briscoe nigdy nie miał tempa i zajął 24. miejsce, tuż przed Reddickiem i Larsonem, których zespół miał prawdopodobnie najdłuższy dzień.
Zaledwie 18 okrążeń przed wyścigiem jego prawy tył spadł w dół, przez co odbił się od ściany – miał szczęście, że jechał na górnej linii, w przeciwnym razie uderzenie całkowicie zakończyłoby jego dzień. Zespół z numerem 5 podczas kilku postojów w pit stopie musiał popracować nad uszkodzonym dyfuzorem, a następnie w dalszej części wyścigu pracował nad zawieszeniem i innymi problemami. I chociaż Larson nigdy nie czuł się całkiem komfortowo, mimo to z opóźnieniem znalazł się w pierwszej dwudziestce, zanim zajął 26. miejsce.
Byłby to mile widziany wynik dla Cindrica, któremu na początku zabrakło luźnego koła, a później padł lewy tył. Skończyło się na tym, że skręcił w tył i zajął 34. miejsce, co pozwoliło mu zająć ostatnie miejsce w klasyfikacji punktowej posezonowej.
„To był naprawdę frustrujący wynik” – powiedziała Cindric. „Oczywiście od razu mieliśmy kontakt z tyłu i naprawdę wyeliminowałem nas z wyścigu. To jest nie do przyjęcia ze względu na pozycję, w której się znajdujemy, szczególnie przy prędkości, jaką mieliśmy w samochodzie. Jestem tym wszystkim dość przygnębiony. Myślę, że przez następne dwa tygodnie możemy rozegrać świetne wyścigi, ale tego na pewno nie uda nam się odzyskać. Dzięki temu nasze cele w Talladega i Roval będą nieco jaśniejsze.
___
Wyścigi samochodowe AP: https://apnews.com/hub/auto-racing
Prawa autorskie 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, rozpowszechniany, przepisywany ani rozpowszechniany bez pozwolenia.