Niedźwiedź polarny został zastrzelony w odległej islandzkiej wiosce, co jest ostatnią ofiarą rosnącego napięcia między ludźmi a ssakami arktycznymi.
Niedźwiedzie polarne nie pochodzą z Islandii, ale czasami przedostają się na ląd za pośrednictwem kry lodowej z Grenlandii. Nawet to jest „stosunkowo rzadkie” – stwierdził Associated Press – niedźwiedzia polarnego ostatni raz widziano na Islandii w 2016 r. Policja zastrzeliła zwierzę na początku tego miesiąca po tym, jak starsza kobieta zauważyła je szperające w śmieciach przed letnim domem, w którym mieszkała.
Niedźwiedzie polarne są największymi mięsożercami lądowymi na świecie, ale ataki na ludzi są niezwykle rzadkie – w latach 1870–2014 odnotowano jedynie 73 takie przypadki w Kanadzie, Grenlandii, Norwegii, Rosji i USA. Jednak częstotliwość wzrasta: 15 z tych ataków miało miejsce w tym stuleciu. Szybki utrata lodu morskiego spowodowane zmianami klimatycznymi polega na „wypędzaniu głodnych niedźwiedzi na ląd i narażaniu obu na ryzyko”.
Subskrybuj Tydzień
Ucieknij ze swojej komory echa. Poznaj fakty stojące za wiadomościami oraz analizę z wielu perspektyw.
SUBSKRYBUJ I OSZCZĘDŹ
Zapisz się na bezpłatne biuletyny tygodnia
Od naszych porannych wiadomości informacyjnych po cotygodniowy biuletyn Dobrej Nowiny — najlepsze informacje z tygodnia dostarczane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.
Od naszych porannych wiadomości informacyjnych po cotygodniowy biuletyn Dobrej Nowiny — najlepsze informacje z tygodnia dostarczane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.
Arktyka Usaina Bolta
„Na dystansie dziesięciu metrów niedźwiedzie polarne w kwiecie wieku są tak szybkie jak Usain Bolt” – powiedział „Czasy”.. „Mogą ważyć dwie trzecie tony i podobno potrafią powalić wieloryba bieługi jednym machnięciem łapy”.
A na Ny-Ålesund, największej wyspie norweskiego archipelagu Svalbard i miejscu, w którym znajduje się „najbardziej wysunięta na północ osada ludzka na świecie”, „powróciły”. W 1973 roku zakazano polowań na zwierzęta, co uratowało populację przed wyginięciem. Jednak temperatury na Svalbardzie rosną szybciej niż gdziekolwiek indziej na świecie, a zamarznięte morza topią się w otwarte wody, kurcząc się tereny łowieckie. W latach dziewięćdziesiątych rzadko można było zobaczyć niedźwiedzia polarnego; od maja jest to zjawisko cotygodniowe.
Niedźwiedzie są „niezwykle dociekliwe” – niekoniecznie postrzegają ludzi jako pożywienie, ale „badają wszystko, co wystaje pionowo z horyzontu”. Longyearbyen, największe miasto Svalbardu, liczące około 2200 mieszkańców, wykorzystuje helikoptery do odstraszania niedźwiedzi. Ale środki ostrożności nie zawsze wystarczą. W 2011 r. kabel wyzwalający mający zaalarmować grupowy kemping w pobliżu Longyearbyen zawiódł, a niedźwiedź polarny „według doniesień był głodny i wychudzony” zabił 17-letniego brytyjskiego chłopca i zranił cztery inne osoby.
W Ittoqqortoormiit na Grenlandii, „najsamotniejszym mieście w Arktyce”, głodne niedźwiedzie polarne coraz częściej wędrują na terytorium człowieka, twierdzi Telegraf. Niedźwiedzie są „wypędzane w głąb lądu”, a niedawno zastrzelono dwa z nich. Ale niedźwiedzie również wpadają w konflikt z ludzkimi łowcami; „uzupełniają lokalną dietę”, a po mieście wisi kilka „niedźwiedzich skór powiewających na wietrze”. Limit pozwala mieszkańcom Ittoqqortoormiit zabić 35 niedźwiedzi polarnych rocznie.
„Zbliżające się starcie”
Kanada jest domem dla około 17 000 niedźwiedzi polarnych – około dwóch trzecich światowej populacji. Jednak w przeciwieństwie do Svalbardu gatunek ten „zanika” – stwierdził BBC. W sierpniu dwa niedźwiedzie zabiły technika pracującego na wyspie Brevoort, na północnym terytorium Nunavut, w ataku, który „wstrząsnął regionem dobrze zorientowanym” w niedźwiedziach polarnych, powiedział Strażnik. Lokalizacja była nietypowa jak na niedźwiedzia, podobnie jak fakt, że w grę wchodziły dwie osoby. Jest to zwiastun tego, co według ekspertów jest „zbliżającym się starciem” między ludźmi a niedźwiedziami.
W latach 80. niedźwiedzie „wyglądały jak gigantyczne, tłuste kiełbaski leżące na plaży” – powiedział Andrew Derocher, profesor biologii na Uniwersytecie Alberta. Ale teraz są „znacznie szczuplejsze”. W miarę jak będzie coraz mniej żywności, „zaczną napływać do społeczności”, z których tylko kilka prowadzi programy patroli niedźwiedzi. „Czy te społeczności są gotowe? Absolutnie nie”.
Mieszkańcy Nunavut i Kanadyjskich Terytoriów Północno-Zachodnich również podejmują walkę z niedźwiedziami. Zabicie kogoś może być „lukratywne finansowo” – stwierdził The Guardian; rządy wydają „tysiące dolarów na dotacje na skóry”.
Liczba spotkań będzie się zwiększać i „znacznie się pogorszyć”, ale w końcu „będzie lepiej” – przynajmniej z ludzkiego punktu widzenia, powiedział Derocher. „Nie oczekuje się, że ta populacja niedźwiedzi utrzyma się dłużej niż połowę stulecia”.