30 września przypada w Kanadzie Narodowy Dzień Prawdy i Pojednania — dzień refleksji nad mroczną przeszłością tego kraju związaną z systemem szkół z internatem.
Ten dzień ma na celu uhonorowanie i upamiętnienie rdzennej ludności, na którą wpływ miały szkoły z internatem, a także edukacja tych, którzy nie są zaznajomieni z mrocznym rozdziałem w historii Kanady.
W Saskatchewan w całej prowincji odbyły się wydarzenia i dyskusje z udziałem rdzennej starszyzny, przywódców i członków społeczności.
Saskatoon
W Saskatoon społeczność zebrała się na powwow, aby zastanowić się i zrozumieć rdzenną kulturę z całego świata.
„Wielu naszych ludzi jest tutaj, aby się zaangażować, zrozumieć naszą kulturę, zrozumieć pierwszych ludów tych ziem i upewnić się, że szanują naszą tożsamość” – powiedział Mark Arcand, wódz plemienia Saskatoon.
Omawiając dzień i znaczenie pojednania, Arcand nie wahał się.
„Nie chodzi tylko o noszenie pomarańczowej koszuli przez jeden dzień w tygodniu; dla mnie to symbolizm i nie będziemy już tego tolerować” – powiedział Arcand.
„Właściwie zamierzamy pociągnąć ludzi do odpowiedzialności. Jeśli chcą być częścią pojednania, musimy współpracować i mieć charakter włączający, a nie być dyktaturą”.
Część dyskusji podczas tegorocznego powwow koncentrowała się wokół poglądu, że ludzie nadal potrzebują uzdrowienia po traumie szkół z internatem, a przed nami wciąż wiele wyzwań.
Ten dzień był także okazją do wymiany kultur rdzennych. Grupa studentów maoryskich z Nowej Zelandii dzieliła się swoją kulturą i świętowała więź między ludami Pierwszych Narodów.
Otrzymuj najświeższe wiadomości z kraju
Aby otrzymywać wiadomości mające wpływ na Kanadę i cały świat, zapisz się, aby otrzymywać powiadomienia o najświeższych wiadomościach, gdy tylko się one pojawią.
„Nazywamy to „tutudu” – powiedział Manu Kawana, starszy szkoły. „Dzisiaj to prawdziwi ludzie robią różne rzeczy, a my możemy być ich częścią, absorbować energię, absorbować ducha i tak dalej”.
Dla jednego ucznia wycieczka była szansą na poznanie rdzennej ludności Kanady.
„Poznaliśmy niektóre ich zwyczaje i sposób, w jaki robią różne rzeczy. To naprawdę bardzo interesujące. Właściwie jest to podobne do nas i naszej kultury” – powiedziała Te Atahaia Durie.
Reginy
Pomimo chłodnej i deszczowej pogody wielu mieszkańców Reginy uczciło ten dzień na różne sposoby poprzez spacery honorowe, opowiadanie historii, a nawet sztukę.
Daniel Stonechild jest jedną z wielu osób, które wzięły udział w honorowym spacerze po mieście i stwierdziły, że ważne jest kształcenie ludzi w szkołach z internatem.
„Znaczenie Dnia Pomarańczowej Koszulki polega po prostu na uczczeniu i zastanowieniu się nad ludźmi, którzy nie wrócili do domu” – powiedział Daniel.
Nie musi daleko szukać, aby zobaczyć skutki, ponieważ jego matka Elvie Stonechild była jednym z wielu dzieci w szkołach.
„Poszedłem do szkoły z internatem i ważne jest dla mnie pokazanie, że możemy przezwyciężyć wszystko, przez co przeszliśmy w naszych doświadczeniach, i że możemy wychowywać zdrowe rodziny” – powiedziała Elvie.
„To jak złe małżeństwo. Trudno jest się pogodzić, ale jeśli dzień po dniu żyjesz w miłości i przebaczeniu, to właśnie jest pojednanie. Ale chodzi także o podjęcie działań.”
W budynku legislacyjnym w Reginie flagi opuszczone są do połowy masztów, aby uczcić pamięć ocalałych po tych, którzy uczęszczali do szkół z internatem, oraz tych, którzy nigdy nie wrócili do domu.
W Bibliotece Publicznej w Regina Narodowy Dzień Prawdy i Pojednania przyjął formę wystawy artystycznej.
„Moje dzieło jest odpowiedzią na wezwanie do działania nr 30, które ma związek z nadreprezentacją rdzennej ludności w systemie wymiaru sprawiedliwości” – powiedziała artystka Stacy Fayant, odnosząc się do wezwań do działania wysuniętych przez Komisję Prawdy i Pojednania.
Fayant opowiedziała historie o tym, jak jej ojciec uczęszczał do szkoły z internatem i wierzył, że sztuka może stracić swoje właściwości terapeutyczne, gdy pochodzi z ciemnego miejsca, ale ważne jest, aby pokazać swoją pracę.
„Jeśli mówię o naprawdę trudnych kwestiach, może to być naprawdę trudne i wykonując tego rodzaju pracę, muszę również o siebie dbać, ale dzieje się tak dla większego dobra” – powiedziała Fayant. „Naprawdę mam nadzieję, że taki program jak ten może przekazać przesłanie i pomóc ludziom lepiej zrozumieć”.
W Centrum Przyjaźni Newo-Yotina zorganizowano także krąg dzielenia się, podczas którego Jessica Pratt Long-man podzieliła się swoimi historiami wraz z kilkoma innymi osobami. Powiedziała, że prawda i pojednanie wymagają wypracowania jednego, kluczowego porozumienia.
„Szkoły z internatem nie są częścią rdzennej kultury” – stwierdziła. „To kawałek historii, która się wydarzyła. Tubylcza kultura jest bogata, tętniąca życiem i przyjazna, dlatego naprawdę ważne jest, abyśmy postrzegali te rzeczy jako odrębne”.
Indyjska linia kryzysowa dla szkół z internatem (1-866-925-4419) jest dostępna 24 godziny na dobę dla każdego, kto odczuwa ból lub cierpienie w wyniku doświadczeń w szkole z internatem.
© 2024 Global News, oddział Corus Entertainment Inc.