Home Newsy Trump i Harris rywalizują o głosy Latynosów na bardzo różne sposoby

Trump i Harris rywalizują o głosy Latynosów na bardzo różne sposoby

5
0



TUCSON, Arizona — Zmiany wiceprezydent Kamali Harris na Zachodnim Wybrzeżu, mające na celu zwiększenie poparcia wśród wyborców pochodzenia latynoskiego, są oznaką większego nacisku, jaki Harris i były prezydent Donald Trump położyli na ściganie drugiej co do wielkości grupy rasowej lub etnicznej w kraju. Ale zabiegają o te głosy na bardzo różne sposoby.

Według AdImpact Trump, którego kampania ledwo reklamuje się w mediach latynoskich, kończy swój apel skierowany do latynoskich wyborców szerszym przesłaniem o dobrobycie i nostalgii za gospodarką sprzed pandemii za jego prezydentury, opierając się jednocześnie na znanych zwolennikach. Kampania Harrisa przeznacza więcej pieniędzy i wysiłku na reklamę, ukierunkowany przekaz i organizację w terenie.

Sondaż wykazał, że większość Latynosów woli Harrisa od Trumpa, co jest zaletą zarówno kampanii Harris, jak i jej wyborców, po części powiązanych z jej własnym wychowaniem jako córki imigrantów.

„Harris zdecydowanie lepiej rozumie latynoskich wyborców tylko dlatego, że jest osobą kolorową i potrafi o wiele lepiej zrozumieć społeczność” – powiedziała NBC News Mya Brady, mieszkanka Pittsburgha pochodząca z Gwatemali.

Ale choć Harris ma przewagę, dane sugerują, że poparcie Latynosów dla Demokratów nie jest stałe: nowy sondaż NBC News/Telemundo/CNBC pokazuje, że Harris ma 54–40% przewagi wśród Latynosów, co stanowi najniższy wynik jej partii od czterech cykli wyborów prezydenckich . Barack Obama, Hillary Clinton i Joe Biden uzyskali 60% poparcia.

Zdaniem Clarissy Martinez De Castro, wiceprezes Latino Vote Initiative w UnidosUS, która prowadzi jedną z największych analiz zwyczajów wyborczych Latynosów w kraju, spadek ten może mieć poważne implikacje. (Polityczne ramię UnidoUS poparło Harrisa na początku tego roku.)

„Republikanie nie muszą zdobywać większości elektoratu, więc mogą wykazać się znacznie większą chirurgią” – powiedział De Castro. „Demokraci muszą uzyskać co najmniej historyczne 60%, które otrzymali od tego elektoratu”.

Latynoscy wyborcy stanowią uderzającą szansę zarówno dla kampanii Trumpa, jak i Harrisa: zróżnicowany ideologicznie blok wyborczy, w skład którego wchodzi znaczny odsetek osób głosujących po raz pierwszy, które według ekspertów są bardziej niezależne niż starsze pokolenia. W przeciwieństwie do szerszego elektoratu, w ankiecie NBC News/Telemundo/CNBC Trump wypadł lepiej wśród młodszych Latynosów, zwłaszcza wśród mężczyzn poniżej 50. roku życia.

„Jeden na pięciu Latynosów biorących udział w tych wyborach będzie głosował po raz pierwszy, więc wyrabia sobie opinię na temat kandydatów. Od 2016 r. prawie 40% to nowości” – powiedział De Castro.

Pozyskanie nowych wyborców będzie miało kluczowe znaczenie na drodze Harrisa i Trumpa do zwycięstwa w listopadzie – nie tylko w Nevadzie i Arizonie, gdzie Latynosi stanowią około 30% populacji, ale także w Pensylwanii, Karolinie Północnej i Gruzji, gdzie szybko… rosnąca populacja Latynosów mogłaby odegrać decydującą rolę w mocno podzielonych państwach.

Plan Trumpa na pozyskanie latynoskich wyborców

W przypadku kampanii prezydenckiej Trumpa duży odsetek nowych wyborców pochodzenia latynoskiego stanowi okazję do ponownego zdefiniowania byłego prezydenta, nie tyle w związku z jego wyśmiewaniem latynoskich imigrantów, ile w związku z tym, jak radzi sobie z gospodarką przed pandemią, co jest kwestią coraz częściej stwierdzaną w kolejnych sondażach. Amerykanie postrzegają go bardziej przychylnie niż Harrisa.

„Republikanie, moim zdaniem, skutecznie zbudowali przekonanie, że dobrze wpływają na gospodarkę” – powiedział De Castro. „To otwiera przed nimi możliwości”.

Zdaniem Abrahama Enriqueza z konserwatywnej organizacji non-profit Bienvenidos US, możliwości te zależą od „zrozumienia przez Trumpa zmieniającej się koalicji, jaką jest głosowanie Latynosów”.

„Dwie trzecie Latynosów znajdujących się na listach wyborców to Amerykanie drugiego i trzeciego pokolenia, co oznacza, że ​​lepiej asymilujemy się z amerykańską kulturą. Angielski jest w przeważającej mierze naszym pierwszym językiem” – powiedział Enriquez podczas telekonferencji prasowej w ramach kampanii Trumpa na początku tego miesiąca.

„Większość z nas ma wykształcenie wyższe i bardziej zależy nam na polityce, która podnosi możliwości gospodarcze, zamiast skupiać się na tym, na czym chcieliby się skupić Demokraci, czyli na kwestiach związanych z nielegalną imigracją, na których ich zdaniem interesują się latynoscy wyborcy, – powiedział.

Ankieter Trumpa, Tony Fabrizio, powiedział również, że różnorodność społeczności latynoskiej może przynieść korzyści Trumpowi, twierdząc, że zwyczaje wyborcze Latynosów są zasadniczo bardziej podobne do zwyczajów wyborców rasy białej niż w przypadku innych grup mniejszościowych.

„Wiem, że panuje tendencja do łączenia wszystkich tych grup z punktu widzenia sondaży i patrzenia na nie jak na osoby niebiałe. Prawda jest jednak taka, że ​​Latynosi zachowują się obecnie politycznie i społeczno-ekonomicznie bardziej jak biali wyborcy niż wyborcy innych mniejszości, być może z wyjątkiem azjatyckich wyborców AAPI” – powiedział Fabrizio.

Trend ten przyczynił się do znacznej części przekazu kampanii.

„Mamy to samo przesłanie dla wszystkich, ponieważ bez względu na pochodzenie, dane demograficzne, płeć czy pochodzenie wszyscy boją się obecnej polityki gospodarczej” – powiedziała Vianca Rodriguez, zastępca dyrektora ds. komunikacji latynoskiej kampanii Trumpa.

Chociaż Trump ma przewagę w zarządzaniu gospodarką wśród Latynosów i szerzej wyborców, istnieją inne kwestie, na których Harris może skorzystać. Jak wynika z analizy UnidosUS, kwestie te obejmują opiekę zdrowotną i ubezpieczenie zdrowotne, demokrację, edukację publiczną, aborcję i imigrację.

W nowym sondażu NBC News/Telemundo/CNBC Trump miał dużą przewagę nad Harrisem w kwestii bezpieczeństwa granic, natomiast Harris miał dużą przewagę w kwestii humanitarnego traktowania imigrantów. A przewaga Harris w polityce aborcyjnej odzwierciedlała jej szerszą przewagę w tej kwestii.

„Ponieważ Latynosi są zorientowani na wiarę i rodzinę, założono, że są przeciwni aborcji” – powiedział De Castro. „Ponad 70% Latynosów twierdzi, że niezależnie od swoich przekonań, nie uważa, że ​​powinno to być nielegalne lub chce, aby ta decyzja została odebrana innym”.

Tymczasem według UnidosUS w wyniku rezygnacji w kampanii Trumpa z ukierunkowanego docierania do Latynosów zaledwie 16% wyborców pochodzenia latynoskiego w stanach na polu bitwy zgłosiło kontakt ze strony Partii Republikańskiej. Więcej osób słyszało od Demokratów, choć większość twierdzi, że żadna ze stron się z nimi nie skontaktowała.

Podobnie jak w przypadku działań Trumpa skierowanych do czarnoskórych wyborców, w kampanii zdecydowano się wykorzystać w roli substytutów artystów istotnych z punktu widzenia kultury.

Portorykański muzyk reggaeton Anuel AA, urodzony jako Emmanuel Gazmey Santiago, poparł Trumpa podczas wiecu w Johnstown w Pensylwanii w sierpniu, mówiąc Portorykańczykom, aby „pozostali zjednoczeni” i „głosowali na Trumpa”.

Pensylwania jest domem dla trzeciej co do wielkości społeczności diaspory portorykańskiej w kraju.

„Nie wiem, czy ci ludzie wiedzą, kim do cholery jesteś, ale to dobre dla głosowania Portorykańczyków” – powiedział Trump raperowi, przedstawiając go kilku tysiącom uczestników wiecu wyborczego. „Każdy Portorykańczyk będzie teraz głosował na Trumpa. Weźmiemy to.”

Mniej więcej miesiąc później artysta reggaeton Nicky Jam, urodzony jako Nick Rivera Caminero, który jest Portorykańczykiem i Dominikańczykiem, poparł Trumpa na scenie wiecu w Las Vegas, mówiąc kibicom po hiszpańsku: „Minęły cztery lata i nic się nie wydarzyło. Potrzebujemy Trumpa. Sprawmy, aby Ameryka znów była wspaniała.”

Poparcie to wywołało ostrą reakcję na Caminero, a niektórzy krytycy podkreślili przeszłe groźby Trumpa dla programów takich jak DACA – akcja wykonawcza zapobiegająca deportacji kwalifikujących się nielegalnych imigrantów, którzy przybyli do USA jako dzieci – politykę, którą Caminero głośno wspierał. Inni naśmiewali się z artysty za poparcie Trumpa, mimo że były prezydent wydawał się nieświadomy płci Caminero.

„Supergwiazda muzyki latynoskiej Nicky Jam, znasz Nicky’ego? Jest gorąca. Gdzie Nicky? – powiedział Trump, przedstawiając artystę.

Od tego czasu Caminero usunął wszelkie ślady poparcia ze swoich profili w mediach społecznościowych.

Harris pracuje nad utrzymaniem wsparcia o „bezprecedensowym” zasięgu

Pod przewodnictwem Julie Chavez Rodriguez, pierwszej latynoskiej menadżerki kampanii przed wyborami powszechnymi, kampania Harrisa-Walza starała się poczynić znaczne inwestycje w docieranie do Latynosów, od reklamy po organizację. Wysiłki te nasiliły się we wrześniu, gdy kampania miała na celu uczczenie Miesiąca Dziedzictwa Latynoskiego.

„Opierając się na naszych historycznych wysiłkach na rzecz przebicia się i zdobycia poparcia latynoskich wyborców na całym świecie, ten Miesiąc Dziedzictwa Latynoskiego będzie kluczową częścią naszych agresywnych wysiłków w ramach kampanii, aby przedstawić wyborcom argumenty w sprawie wiceprezydenta Harrisa” – powiedział Rodriguez.

Oznaczało to agresywną ofertę programową w tym miesiącu na polach bitew, gdzie zespół Harrisa znacznie przewyższa zespół Trumpa w terenie, z 17 biurami terenowymi w Arizonie, 14 w Nevadzie i 50 w Pensylwanii.

Na początku tego miesiąca sekretarz edukacji Miguel Cardona odwiedził kilka szkół w rejonie Pittsburgha, aby rozpocząć sezon powrotu do szkoły. Sekretarz zdrowia i opieki społecznej Xavier Becerra rozmawiał z latynoskimi studentami pierwszego pokolenia w Arizonie. Rodriguez był głównym bohaterem kampanii „Latinos con Harris-Walz Call-A-Thon”, której celem było dotarcie do 500 000 wyborców.

Dotarcie kampanii do latynoskich mężczyzn obejmowało bardziej nieformalne podejście.

Na początku tego miesiąca Rodriguez, senator Ben Ray Luján z Nowego Meksyku i poseł Adriano Espaillat z Nowego Jorku wzięli udział w walce pomiędzy mistrzem bokserskim Canelo Alvarezem a Edgarem Berlangą w Las Vegas ze sprzętem Harris-Walz i przesyłali wiadomości za pomocą telefonu komórkowego. billboard, który krążył po Strip, odtwarzając ogłoszenie skupił się na wysiłkach Harrisa mających na celu zabezpieczenie granicy.

Ponieważ sondaże wskazują, że imigracja zajmuje obecnie niższe miejsce wśród priorytetów latynoskich wyborców, reklamy kampanii skupiają się bardziej na kwestiach takich jak koszt towarów i prawa reprodukcyjne.

Według AdImpact, śledzącego reklamy polityczne, od początku sierpnia Harris i jego sojusznicy wydali 13,4 miliona dolarów na reklamę w mediach latynoskich. Kampania Trumpa i sojusznicy wydali 609 000 dolarów, co stanowi przewagę ponad 20 do 1.

W języku hiszpańskim reklama W opublikowanym w ramach kampanii w Pensylwanii Victorze Martinezie, popularnym gospodarzu porannego programu radiowego, przypisano Harrisowi „przeciwstawienie się chciwym korporacjom, które sprawiają, że trudniej jest sobie pozwolić na jedzenie i płacić czynsz”.

„Wiemy, że musimy zdobyć głosy Latynosów. Nie zostanie ona po prostu przekazana i ważne jest, abyśmy pamiętali o trudnym wyborze, przed którym stanie nasza społeczność przy urnie wyborczej” – powiedziała Maca Casado, dyrektor kampanii ds. mediów latynoskich.

Wysiłki te obejmują przypomnienie latynoskim wyborcom o twardej polityce imigracyjnej i podżegającej retoryce, jaką Trump prezentował podczas sprawowania urzędu, tak jak zrobił to Harris podczas czwartkowego wydarzenia związanego z kampanią w Douglas w Arizonie.

„Nie zrobił nic, aby naprawić nasz zepsuty system imigracyjny” – powiedział Harris. „Rozdzielał rodziny. Wyrywał małe dzieci z ramion matek, umieszczał je w klatkach i próbował położyć kres ochronie Śniących. Pogorszył wyzwania na granicy i nadal podsyca ogień strachu i podziału”.

Kampania Harrisa włącza także popularne surogatki do swoich działań informacyjnych, zapraszając zdobywczynię nagrody Emmy aktorkę Lizę Colón-Zayas oraz zdobywcę nagrody Grammy gwiazdę filmową i teatralną Anthony’ego Ramosa, aby dołączyli do swojego kandydata na kandydata Tima Walza na wiecu kampanii w hrabstwie Lehigh w Pensylwanii. który miał również na celu uczczenie siódmej rocznicy huraganu Maria.

„Pamiętamy, jak huragan Maria zdewastował wyspę” – powiedział Colón-Zayas – „Trump zablokował wielomiliardową pomoc w związku z huraganem, OK, przyczyniając się do tysięcy ofiar śmiertelnych, jak nas okazał i jak nazwał Portoryko brudne, biedne i rzucił w nas ręcznikami papierowymi. Nie możemy wrócić.”

Więcej pracy do wykonania

Mniej więcej sześć tygodni przed dniem wyborów De Castro powiedział, że większość latynoskich wyborców nadal twierdzi, że nie skontaktowała się z nimi żadna kampania.

„Pełne 55% wyborców pochodzenia latynoskiego nie miało kontaktu z nikim, nie tylko kandydatami, ale także organizacją bezpartyjną czy jakąkolwiek inną. Jak więc widać z tych liczb, zasięg jest nadal niewielki” – stwierdziła.

W ostatecznym rozrachunku spodziewa się silnego zaangażowania w terenie obu kampanii, utrzymując, że niewiele innych grup wyborczych jest tak zróżnicowanych ideologicznie i możliwych do zdobycia jak wyborcy latynoscy.

Kampania Harrisa będzie częściowo wspomagana przez sprzymierzone z nim grupy. W sobotę fundacja Latino Victory Fund uruchomiła plan transportu wolontariuszy z Nowego Jorku do Pensylwanii autobusem, aby nawiązać kontakt z ponad 400 000 uprawnionych do głosowania Latynosów w tym stanie. Organizacja podała, że ​​z sześciocyfrowych wysiłków sfinansowane zostaną także działania terenowe, dwujęzyczny zasięg cyfrowy i ukierunkowane płatne media.

„Trzeba przekonać tych wyborców” – powiedział De Castro. „Nie chodzi tylko o frekwencję. Chodzi o ich przekonanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę nowych osób i liczbę sfrustrowanych faktem, że wiele rozwiązań tych problemów pozostaje opóźnionych lub przeciąga się przez długi czas”.



Source link

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here