Podpisane porozumienie, które nakłada na społeczności Mi’kmaw obowiązki w zakresie współzarządzania Parkiem Narodowym PEI i miejscami historycznymi na Wyspie Księcia Edwarda, zostaje okrzyknięte „znaczącym krokiem” w kierunku samorządności i pojednania.
Umowa formalizuje stosunki między Parks Canada a Epekwitnewaq Mi’kmaq, które istnieją od lat, zapewniając wspólne zobowiązanie, że ziemia będzie utrzymywana zgodnie z prawami i kulturą rdzennej ludności.
Park Narodowy PEI obejmuje tereny wokół plaż Cavendish, Brackley i Greenwich, w tym miejsca używane przez rdzenną ludność od tysiącleci. Niektóre z obiektów parków narodowych obejmują Dom Prowincjonalny, historyczną siedzibę legislatury prowincji.
Ministrowie podpisali porozumienie w lipcu, kiedy ogłoszono, że Mi’kmaq będzie współzarządzać nowym rezerwatem Parku Narodowego Pituamkek na łańcuchu wysp u północnego brzegu prowincji.
Strony wykorzystały wtorkowy Dzień Traktatu do upublicznienia ogłoszenia.
„Mi’kmaqowie faktycznie zasiadają przy stole zarządzającym ponad 7000 akrów naprawdę ważnych, chronionych ziem” – powiedziała Tracey Cutcliffe, starsza negocjatorka L’nuey, grupy reprezentującej Mi’kmaqów mieszkających na PEI
„To znaczący krok na drodze do odzyskania roli samorządnych narodów, które od wieków pełniły tu, na Wyspie Księcia Edwarda”.
Darlene Bernard, przywódczyni Pierwszego Narodu Lennon Island, powiedziała, że dla Mi’kmaqów ważne jest sprawowanie nadzoru nad ziemiami należącymi do Korony, w tym nad rezerwatem Parku Narodowego Pituamkek.
„Wiem, że niektórzy ludzie byli tym trochę zaniepokojeni, pytając: «Co to znaczy? Nie będziemy mogli tam pojechać». Nie, nie o to chodzi. Prawdopodobnie będziesz miał jeszcze lepszy dostęp do parku, kiedy już go założymy i wszystko będzie gotowe do działania.
Karen Jans, kierownik jednostki terenowej Parks Canada w PEI, powiedziała, że odwiedzający nie powinni zauważyć wielu dużych zmian, ponieważ już pracowali nad widoczną reprezentacją Mi’kmaw poprzez oznakowanie, nazwy miejscowości oraz dzielenie się kulturą i przekonaniami .
Jej zdaniem służy to umocnieniu „ważnych” stosunków z Mi’kmaqiem w przyszłości.
„Byliśmy niewiarygodnie uprzywilejowani tutaj, na Wyspie Księcia Edwarda, że możemy mieć niezwykłe stosunki z Pierwszymi Narodami, takie – myślę, że wszyscy zaangażowani, czujemy się tym zaszczyceni, ale jesteśmy bardzo podekscytowani tym, co przyniesie przyszłość .”