Ogłoszenie to zbiega się z obsadzeniem Ha w roli Sophie Baek, co było znaczącym wydarzeniem, które wywołało spore zamieszanie wśród fanów.
Choć Netflix potwierdził rolę Ha na początku tego miesiąca, wiadomość pojawiła się po raz pierwszy w sierpniu i szybko przyciągnęła uwagę Internetu. Film promocyjny przedstawiający Ha odkrywającego kostiumy z epoki oraz sesja zdjęciowa z Thompsonem jeszcze bardziej zwiększyły emocje związane z nowym sezonem.
Badanie fabuły
Bridgerton Sezon 4 będzie adaptacją trzeciej książki popularnej serii Julii Quinn „Oferta od dżentelmena”, która opowiada na nowo klasyczną historię o Kopciuszku.
Według Thompsona narracja będzie łączyć elementy baśniowego romansu z dawką rzeczywistości, podkreślając zmagania emocjonalne bohaterów. Ha wyjaśnił, że jak wynika z raportu Collidera, widzowie mogą spodziewać się fascynującego „emocjonalnego przeciągania liny” między pragnieniami serca a oczekiwaniami społeczeństwa.
Przeczytaj także: Jaka była zasada Meghan Markle dotycząca poczty elektronicznej dla pracowników? Nazywano ją demonem i dyktatorem; oto wszystko, co zostało ci objawione.Benedict Bridgerton zawsze ucieleśniał swobodę wśród swojego rodzeństwa, podczas gdy Sophie, jako nieślubne dziecko hrabiego, stawia czoła własnym wyzwaniom, ostatecznie zostając pokojówką. Podróże na margines społeczeństwa ostatecznie zbliżają ich do siebie, tworząc więź, która ma kluczowe znaczenie dla narracji.
Podróż Zofii
Opisując podróż swojej bohaterki, Ha użyła metafory „pryzmatycznej”, aby zilustrować przemianę Sophie przed i po spotkaniu z Benedyktem.
Porównała to doświadczenie do światła załamującego się w tęczę, odwołując się do uczuć z kulminacyjnego momentu książki, w którym Sophie wyraża niemal magiczną więź z Benedyktem.
„Nawet zanim cię zobaczyłam, poczułam cię” – mówi w książce, oddając istotę ich przeznaczonego spotkania na wielkim balu.
Thompson zauważył, że charakter Benedykta wiąże się z walką z tożsamością i celem. W miarę postępów w serialu radzi sobie ze swoją rosnącą seksualnością i ambicjami zawodowymi, zmagając się jednocześnie z uczuciem niepokoju.
„Jest w nim coś, co nie czuje się zbyt komfortowo i trochę boi się zaangażować w coś” – wyjaśnił Thompson, dając do zrozumienia, że ten wewnętrzny konflikt będzie głównym tematem czwartego sezonu.
Przeczytaj także: Żaden dobry uczynek: data premiery komedii Netflix, fabuła, obsada, zwiastun i zespół produkcyjny
Podróż Yerin Ha do Wszechświata Bridgerton
Dla Yerin Ha dołączenie do obsady Bridgerton było doświadczeniem transformacyjnym. W zwiastunie widać ją przymierzającą ubrania z epoki regencji, które Ha określił jako „niesamowite”. Nigdy nie wyobrażała sobie siebie w takich kostiumach i czuje się zaszczycona, że może reprezentować ukochaną estetykę Bridgerton.
Ogłoszenie jej castingu spotkało się z entuzjazmem przyjaciół i rodziny. Ha opowiedziała moment, w którym podzieliła się tą wiadomością z matką w kawiarni w Korei, podkreślając ogromne wsparcie, jakie otrzymała.
„Nie sądzę, że istnieją wystarczające słowa, aby opisać, jak to jest dołączyć do rodziny” – powiedziała, wyrażając swoją wdzięczność za ciepłe przyjęcie, jakie otrzymała od obsady.
Gdy wywiad dobiegał końca, chemia między Thompsonem i Ha była wyraźna. W żartobliwy sposób debatowali nad tym, kto przejmie odpowiedzialność za ich doświadczenia z serialu. „Teraz jest twoje” – zauważył Thompson, na co Ha upierał się: „Nasze”.
Często zadawane pytania
Kto jest głównym bohaterem czwartego sezonu Bridgerton?
Uroczy arystokrata Thompsona, Benedict Bridgerton, zajmie centralne miejsce w 4. sezonie Bridgerton wraz ze swoją ukochaną, zdeterminowaną i urzekającą Sophie Baek (Yerin Ha), która stanęła w obliczu tragicznych okoliczności.
Czy Daphne jest w środku? sezon 4 Bridgertona?
Oczekuje się, że większość rodzeństwa Bridgerton i ich małżonków powróci, z wyjątkiem Phoebe Dynevor jako Daphne Bridgerton i Regé-Jean Page jako Simon Basset.
Oświadczenie o zrzeczeniu się odpowiedzialności: Autorem tej treści jest strona trzecia. Wyrażone tutaj poglądy są poglądami odpowiednich autorów/podmiotów i nie reprezentują poglądów Economic Times (ET). ET nie gwarantuje, nie ręczy ani nie popiera żadnej z jej treści, ani nie jest za nią w żaden sposób odpowiedzialny. Prosimy o podjęcie wszelkich niezbędnych kroków, aby upewnić się, że wszelkie podane informacje i treści są prawidłowe, aktualne i zweryfikowane. ET niniejszym zrzeka się wszelkich gwarancji, wyraźnych lub dorozumianych, związanych z raportem i jakąkolwiek jego treścią.