Trzeci w rankingu Carlos Alcaraz znów dał się poznać, gdy we wtorek awansował do finału mężczyzn China Open, pokonując Daniila Miedwiediewa 7:5, 6:3.
„Po raz kolejny czułem się świetnie na korcie, więc jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy” – powiedział Alcaraz. „Myślę, że nie mogłem sobie wymarzyć lepszego półfinału”. Czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema poprawił swój rekord w bezpośrednich starciach z Rosjaninem do 6-2. W finale Alcaraz zmierzy się z czołowym w tabeli Jannikiem Sinnerem, po tym jak Włoch pokonał chińską dziką kartę Bu Yunchaokete.
21-letni Hiszpan przeszedł testowy pierwszy set, składający się z pięciu przełamań serwisu, ale najważniejsze, że seta zapewnił Alcarazowi trzecie przełamanie serwisowe w 12. gemie. Pewny ustalonej przewagi Alcaraz przyspieszył, a Miedwiediew nie miał odpowiedzi, gdy Hiszpan dobiegł do półfinału w 88 minut.
Alcaraz wygrał już osiem meczów z rzędu – w Pucharze Davisa, Pucharze Lavera i w Pekinie – od porażki z Boticiem van de Zandschulpem w drugiej rundzie US Open.
Numer 1 na świecie i obrońca tytułu Sinner odniósł 15 zwycięstw z rzędu, pokonując Bu 6:3, 7:6 (3). Alcaraz prowadzi bezpośrednio 5:4 po zwycięstwie w obu spotkaniach w 2024 r., a ostatnio w czerwcowym starciu półfinałowym French Open w pięciu setach. „To będzie trudny mecz” – powiedział Sinner, który pokonał Alcaraz w ciągu ostatnich czterech 12 miesięcy temu. Znamy się bardzo dobrze, ale każdy mecz jest inny. Jestem szczęśliwy, że jestem w finale.”
Paula Badosa rozegrała 11 z ostatnich 12 meczów, wygrywając 6:4, 6:0 z finalistką US Open Jessicą Pegulą w turnieju kobiet i awansowała do ósmego ćwierćfinału w karierze na turnieju na poziomie WTA 1000. Od 3:1 w pierwszym secie, była Badosa z drugiego miejsca w tabeli zdominowała swoje pierwsze w historii zwycięstwo nad trzecią w tabeli Pegulą.
„To jedna z zawodniczek, z którymi nigdy nie chciałbym się zmierzyć – jest bardzo solidna, uderza bardzo płasko, bardzo dobrze zmienia kierunek” – powiedział Badosa, który wcześniej przegrał z Pegulą 0:3. „Przygotowałem się do bitwy, ale myślę, że dzisiaj wszystko poszło całkiem nieźle. Każdy punkt był dla mnie bardzo ważny, zwłaszcza przeciwko Jessice, ponieważ ona może wrócić w każdej chwili.
Następnie Badosa zmierzy się z 35-letnią chińską zawodniczką Zhang Shuai, która kontynuowała swój odrodzenie po zwycięstwie 6:4, 6:2 nad Magdaleną Frech z Polski.
Zhang przystąpiła do China Open po serii 24 porażek z rzędu i zajęła 595. miejsce, ale w tym tygodniu nie straciła jeszcze seta w czterech meczach. Obejmuje to wyeliminowanie półfinalistki US Open Emmy Navarro w setach prostych, co oznacza jej pierwsze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej dziesiątki od dwóch lat.
„W tym losowaniu wszyscy zajmują wyższą pozycję w rankingu ode mnie” – powiedział Zhang. „Po prostu wejdź na kort, po prostu graj. Nie mam więc o czym myśleć, przygotowywać się. Skupię się tylko na sobie.”
Julia Starodubcewa z Ukrainy również spowodowała zdenerwowaną porażkę, pokonując zajmującą 14. miejsce Annę Kalinską 7:5, 6:0. W ćwierćfinale znajdująca się na 115. pozycji Starodubtseva zmierzy się ze zwyciężczynią meczu dnia kobiet pomiędzy czterokrotną zwyciężczynią turnieju głównego Naomi Osaką a szóstą w rankingu Coco Gauff.
Będzie to pierwsze spotkanie obu mistrzów Wielkiego Szlema od ponad dwóch lat, a bezpośredni wynik w serii wynosi 2:2.