Aktualne informacje na temat giełdy na żywo, wtorek, 1 października 2024 r.: Indyjskie indeksy referencyjne, BSE Sensex i Nifty 50, wzrosły w momencie otwarcia we wtorek, po wzrostach na Wall Street.
Na otwarciu rynku indeks BSE Sensex wyniósł 84 429,72, co oznacza wzrost o 129,94 punktu, czyli 0,15 procent, podczas gdy Nifty 50 wyniósł 25 857,30, wzrost o 46,45 punktu, czyli 0,18 procent.
Osiem z 30 spółek notowanych na BSE Sensex otworzyło się na minusie, ze stratami na czele znalazły się spółki Asian Paint (spadek o 0,99 proc.), a za nimi uplasowały się JSW Steel, Tata Steel, Titan Company i Hindustan Unilever.
W indeksie Nifty 50 najlepiej zyskały Tech Mahindra (wzrost o 2,51 proc.), Mahindra & Mahindra, Larsen & Toubro, Infosys i Wipro, a spółki Asian Paint (spadek o 1,67 proc.), JSW Największymi maruderami były Steel, Tata Steel, Hindalco i Sun Pharma.
Tymczasem główne indeksy sektorowe, takie jak Nifty Bank, Financial Services, Auto, Consumer Durables oraz Oil & Gas notowały na zielono, a wzrosty prowadził indeks IT, który wzrósł o 0,89%.
Z kolei indeks Metal spadł o 0,40 procent, a za nim plasowały się indeksy FMCG, Health i Pharma.
Poza tym szersze rynki również osiągnęły wzrost, przy czym BSE SmallCap zyskał 0,35%, a BSE MidCap wzrósł o 0,14%.
W poniedziałek indyjskie referencyjne indeksy akcji BSE Sensex i Nifty 50 zakończyły sesję na ujemnym poziomie, każdy ze spadkiem o ponad 1 procent, do czego przyczyniły się ogromne zaksięgowanie zysków na giełdach.
Indeks BSE Sensex spadł o 1272,07 punktu, czyli 1,49 procent, do 84 299,78, podczas gdy Nifty 50 zakończył sesję na poziomie 368,10 punktu, czyli 1,41 procent, do 25 810,85.
Szersze rynki również zamknęły się na minusie, a indeksy Nifty Midcap 100 i Nifty Smallcap 100 spadły odpowiednio o 0,38% i 0,32%.
Indeks strachu India VIX wzrósł o 6,89 procent, zamykając się na poziomie 12,79.
We wszystkich sektorach najbardziej ucierpiały akcje spółek motoryzacyjnych, a indeks Nifty Auto spadł o 2%. Indeksy Bank Nifty, Financial Services, PSU Bank, Private Bank i Realty również spadły o ponad 1 procent każdy.
Warto zauważyć, że indeksy Media i Metal przeciwstawiły się temu trendowi, kończąc na zielonym poziomie ze wzrostami odpowiednio o 1,33% i 1,12%.
Poza tym na rynkach w Indiach od dzisiaj, 1 października, na rynkach indyjskich będą obowiązywać nowe opłaty transakcyjne przez NSE i BSE w odpowiedzi na dyrektywę indyjskiej Rady Papierów Wartościowych i Giełd (Sebi), mającą na celu wyeliminowanie struktury opłat płytowych dla instytucji infrastruktury rynkowej (MII).
W przypadku opcji na akcje NSE pobierze opłatę w wysokości 3503 rupii za crore wartości premii dla każdej strony transakcji, natomiast BSE dostosuje swoje opłaty w przypadku kontraktów na opcje Sensex i Bankex do 3250 rupii za crore obrotu składką.
Oprócz tych zmian w transakcjach minister finansów Nirmala Sitharaman ogłosiła podwyżkę podatku od transakcji na papierach wartościowych (STT) w przypadku obrotu kontraktami terminowymi i opcjami, wchodzącą w życie tego samego dnia. STT dla handlu kontraktami terminowymi wzrośnie do 0,02 procent, w porównaniu z 0,0125 procent wcześniej, podczas gdy w przypadku handlu opcjami wzrośnie do 0,1 procent.
Tymczasem na rynkach w regionie Azji i Pacyfiku we wtorek panowała mieszana atmosfera po komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, że przyszłe obniżki stóp procentowych nie będą tak agresywne jak poprzednie.
Wiele rynków azjatyckich, w tym Korea Południowa, Hongkong i Chiny kontynentalne, jest dziś zamkniętych ze względu na święto państwowe, natomiast rynki chińskie pozostaną zamknięte przez resztę tygodnia ze względu na obchody Złotego Tygodnia.
Japoński Nikkei 225 gwałtownie odbił, zyskując 1,73% po poniedziałkowym spadku o 4,8%, podczas gdy Topix wzrósł o 1,43%.
Z kolei australijski indeks S&P/ASX 200 spadł o 0,47 procent, odbijając od najwyższego poziomu w historii.
W Japonii inwestorzy skupili się na badaniu Tankan przeprowadzonym przez Bank of Japan za trzeci kwartał, które ocenia optymizm biznesowy wśród dużych firm.
Nastroje wśród dużych producentów pozostały niezmienne na poziomie +13, co jest zgodne z prognozami, podczas gdy wśród producentów niebędących producentami nastroje odnotowały niewielki wzrost do +34 z +33, przekraczając oczekiwania na poziomie +32. Pozytywny odczyt wskazuje, że optymiści przewyższają liczbę pesymistów.
Dodatkowo Japonia odnotowała spadek stopy bezrobocia za sierpień do 2,5 proc., w porównaniu z 2,7 proc. w lipcu i lepiej od oczekiwanych 2,6 proc.
Poza tym globalny indeks akcji MSCI spadł w poniedziałek, a dolar wzrósł, gdy prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell osłabił nadzieje na kolejną dużą obniżkę stóp procentowych, podczas gdy kontrakty terminowe na ropę naftową zakończyły bez zmian po wzburzonej sesji spowodowanej obawami o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Globalny benchmark ropy Brent odnotował jednak największą miesięczną stratę od listopada 2022 r. i największy kwartalny spadek od roku, spadając w trzecim kwartale o 17 procent, ponieważ malejące obawy o globalny popyt przyćmiły obawy, że konflikt ograniczy podaż.
Handel akcjami był niepewny po tym, jak Powell zasugerował, że bankowi centralnemu nie spieszy się z obniżkami stóp procentowych. Podczas gdy niektórzy inwestorzy obstawiali bardziej znaczące łagodzenie polityki pieniężnej, Powell zasygnalizował, że Fed dokona w tym roku dwóch obniżek po 25 punktów bazowych, jeśli gospodarka będzie rozwijać się zgodnie z oczekiwaniami.
Indeksy na Wall Street wzrosły w zeszłym tygodniu dzięki łagodnemu odczytowi bazowej inflacji w USA w piątek, który wzmocnił prognozy na kolejną stopę procentową o pół punktu ze strony Fed.
Jednak w poniedziałek inwestorzy zauważyli 36,7% prawdopodobieństwo obniżki o 50 punktów bazowych w listopadzie, w porównaniu z 53,3% w piątek, jak wynika z najnowszego odczytu narzędzia FedWatch należącego do CME Group.
Choć akcje spadły podczas przemówienia Powella, odzyskały utraconą pozycję, a indeksy S&P 500 i Dow odnotowały rekordowe szczyty na zamknięciu ostatniego dnia kwartału, kiedy wielu traderów dokonuje w ostatniej chwili korekt w swoich portfelach.
Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,04 procent, do 42 330,15, S&P 500 wzrósł o 0,42 procent, do 5 762,48, a Nasdaq Composite wzrósł o 0,38 procent, do 18 189,17.
W ciągu miesiąca S&P 500 zyskał 2,01 procent, a za kwartał wzrósł o 5,53 procent.
Wskaźnik MSCI akcji na całym świecie spadł o 0,21 procent, do 851,02 w ciągu dnia. W ciągu miesiąca globalny indeks wykazywał wzrost o około 2 procent, a za kwartał odnotował wzrost o około 6 procent.
W dniu handlowym w Pekinie akcje gwałtownie wzrosły po ostatniej rundzie stymulacji ze strony Chin.
Ogłoszone w zeszłym tygodniu środki stymulacyjne rządu Chin w dalszym ciągu wspierały rynki akcji, a największy indeks CSI300 zwyżkował o 8,5%.
Dolar wzrósł po tym, jak bardziej jastrzębi ton wypowiedzi Powella skłonił inwestorów do wycofania się z oczekiwań na dużą obniżkę stóp procentowych w listopadzie.
Indeks dolara, który mierzy dolara w stosunku do koszyka walut, w tym jena i euro, wzrósł o 0,32 procent, do 100,76.
W przypadku obligacji skarbowych rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji amerykańskich wzrosła o 3,6 punktu bazowego do 3,785% z 3,749% pod koniec piątku.
Rentowność obligacji 2-letnich, która zwykle zmienia się zgodnie z oczekiwaniami dotyczącymi stóp procentowych, wzrosła o 7,4 punktu bazowego do 3,637 procent z 3,563 procent pod koniec piątku.
Na rynkach energii amerykańska ropa spadła o 1 cent, do 68,17 dolarów za baryłkę, ale we wrześniu spadła o 7 procent, co oznacza największy miesięczny spadek od października 2023 r.
Brent spadł o 21 centów do 71,77 dolarów za baryłkę.
Złoto straciło na wartości, odetchnąwszy po historycznym rajdzie wynikającym z łagodzenia polityki pieniężnej w USA i zwiększonych napięć na Bliskim Wschodzie.
Złoto na rynku kasowym spadło o 1 procent do 2631,39 dolarów za uncję. Amerykańskie kontrakty terminowe na złoto spadły o 0,54 procent do 2629,90 dolarów za uncję.
(W oparciu o informacje od Retuers.)