Mieszkanka Manchesteru wydała pilne ostrzeżenie użytkownikom termoforów po tym, jak doznała bolesnych oparzeń na nogach i miednicy, gdy gumowa butelka eksplodowała na jej kolanach.
Yazmin Hardy (27 l.) nie wiedziała, że termofory mają datę ważności i używała produktu, który był „przestarzały” od dwóch lat.
Eksperci twierdzą, że termofor należy wymieniać po dwóch latach, ponieważ guma z biegiem czasu ulega degradacji, zwiększając ryzyko jej pęknięcia.
Liczba, zwykle osadzona w kształcie gumowego kwiatka, wskazuje datę produkcji butelki – na przykład 20 to rok 2020.
Po wypadku pani Hardy odkryła, że termin ważności jej butelki przypada na rok 2022. Teraz lekarze twierdzą, że może pozostać blizna na całe życie.
Yazmin Hardy regularnie korzystała z termoforu, aby złagodzić bóle miesiączkowe i nie była świadoma zagrożeń związanych z bezpieczeństwem
W lipcu konsultantka ds. rekrutacji sięgnęła po termofor, chcąc złagodzić bóle miesiączkowe.
Po napełnieniu butelki do pełna wrzącą wodą z czajnika, odłożyła ją z powrotem do pokrywki i ruszyła na kanapę, aby się położyć.
Kilka minut później stwierdziła, że produkt eksplodował, rozlewając wrzący płyn na jej nogi, podbrzusze i dłonie.
Powiedziała, że natychmiast się rozebrała i wskoczyła pod zimny prysznic na 30 minut, aby złagodzić ból.
Kiedy jednak noga nadal ją paliła, trafiła do szpitala Wythenshawe w Manchesterze.
Tam lekarze usunęli martwy naskórek i opatrzyli rany.
Pani Hardy powiedziała, że od razu wskoczyła pod prysznic, ale ciśnienie wody spowodowało, że jej skóra „odpadła”.
Szokujące zdjęcia pokazują zakres obrażeń pani Hardy, które rozciągają się od nóg po miednicę.
Początkowo pani Hardy zakładała, że eksplozja wody była jej winą, ponieważ źle zakręciła pokrywkę butelki. Kiedy wróciła ze szpitala, zauważyła pęknięcie gumy.
Następnie codziennie przez dwa tygodnie wracała do szpitala, aby ponownie zabandażować nogi, i twierdzi, że mogą pozostać blizny na całe życie.
Szokujące zdjęcia pokazują, że skóra pani Hardy jest czerwona i pokryta pęcherzami, gdy leży na szpitalnym łóżku w oczekiwaniu na leczenie.
Po tym incydencie twierdzi, że nigdy więcej nie użyje termoforu i pragnie zwiększyć świadomość na temat dat ważności.
„Na początku myślałam, że to moja wina, bo źle zakręciłam pokrywkę” – powiedziała. „Ale kiedy wróciłem do domu ze szpitala, jeszcze raz spojrzałem i zauważyłem małe rozcięcie na szwie gumowej butelki.
„Oparzenia dotyczyły głównie uda i górnej części sromu, a następnie drugiej wewnętrznej strony uda”.
Kiedy wskoczenie pod prysznic bezpośrednio po wypadku złagodziło ból, ciśnienie wody spowodowało, że jej skóra „spadła” z nogi.
Eksperci zalecają wyrzucenie termoforu po dwóch latach, ponieważ guma ulega degradacji i może pęknąć. Na zdjęciu: martwa, łuszcząca się skóra na dłoniach pani Hardy.
Lekarze twierdzą, że w wyniku tego ciężkiego zdarzenia pani Hardy może mieć blizny na całe życie.
„Kiedy wyszłam spod prysznica, nie miałam tam skóry, była jasnoczerwona i więcej skóry z niej odpadło.
„Przez wiele dni moja noga paliła mnie. Tydzień później nadal było gorąco.
Od poparzeń minęły już dwa miesiące i choć jej skóra dobrze się goi, lekarze twierdzą, że blizny mogą pozostać na całe życie.
Teraz wypowiada się na temat tego zdarzenia, aby nakłonić innych użytkowników termoforów do sprawdzania daty ważności w swoich butelkach.
‘Oni [doctors] nie są w stanie powiedzieć, czy będzie to blizna, czy nie, ponieważ każdy jest inny, ale nadal z pewnością można zobaczyć ślady. Jeśli wziąłem prysznic, nadal jest jasnoczerwony.
„Kiedy wyjeżdżam na wakacje, muszę teraz zadbać o swoją skórę [in these areas] nie jest wystawiony na działanie promieni słonecznych lub mam włączony współczynnik blokowania 50.
Pani Hardy powiedziała, że od czasu zdarzenia poznała więcej zasad bezpieczeństwa dotyczących termoforów.
Powiedziała: „Właściwie nie powinieneś napełniać wszystkiego z czajnika”. Masz za zadanie nalać połowę wrzącej, gorącej wody, a resztę zimnej.
„Nie należy też napełniać go do samej góry ze względu na ciśnienie i sprawdzać na nich daty. Nigdy więcej nie użyję termoforu.
– To po prostu zbyt przerażające.