Home Zdrowie Genetyczne duchy sugerują rynkowe pochodzenie Covida

Genetyczne duchy sugerują rynkowe pochodzenie Covida

8
0


Getty Images Matka jenota opiekująca się potomstwemObrazy Getty’ego

Uważa się, że jenoty są jednym z potencjalnych zwierząt, które mogły być źródłem Covida

Zespół naukowców twierdzi, że „nie ma żadnych wątpliwości”, że pandemia Covida zaczęła się od sprzedaży zakażonych zwierząt na rynku, a nie od wycieku z laboratorium.

Analizowali setki próbek pobranych w Wuhan w Chinach w styczniu 2020 r.

Wyniki wskazują krótką listę zwierząt – w tym jenoty, cywety i szczury bambusowe – jako potencjalne źródła pandemii.

Pomimo tego, że w badaniu wskazano nawet jedno stragany jako siedlisko zarówno zwierząt, jak i wirusa korony, badanie nie może dostarczyć ostatecznych dowodów.

Próbki zostały pobrane przez chińskich urzędników na wczesnym etapie rozwoju Covida i stanowią jedno z najcenniejszych naukowo źródeł informacji na temat początków pandemii.

Wczesne powiązanie z hurtowym rynkiem owoców morza w Huanan nawiązano, gdy w szpitalach w Wuhan pojawili się pacjenci z tajemniczym zapaleniem płuc.

Targ był zamknięty, a zespoły przeszukały miejsca, w tym stragany, wnętrza klatek dla zwierząt i sprzęt używany do usuwania futra i piór z ubitych zwierząt.

Getty Images Zdjęcie przedstawiające zamknięty i pusty targ hurtowy owoców morza Huanan w Wuhan w Chinach.Obrazy Getty’ego

Rynek hurtowy owoców morza w Huanan był zamknięty na początku pandemii

Ich analiza ukazało się w ubiegłym roku oraz surowe dane udostępnione innym naukowcom. Teraz zespoły z USA i Francji twierdzą, że przeprowadziły jeszcze bardziej zaawansowane analizy genetyczne, aby głębiej przyjrzeć się początkom Covida.

Wiązało się to z analizą milionów krótkich fragmentów kodu genetycznego – zarówno DNA, jak i RNA – w celu ustalenia, jakie zwierzęta i wirusy były na rynku w styczniu 2020 r.

„Widzimy duchy DNA i RNA tych zwierząt w próbkach środowiskowych, a niektóre znajdują się w boksach [the Covid virus] również został wykryty” – mówi profesor Florence Débarre z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych.

Wyniki, opublikowanych w czasopiśmie Cell, podkreślić szereg ustaleń, które razem stanowią potwierdzenie ich tezy.

Pokazuje, że w tym samym miejscu wykryto wirusa Covid i podatne zwierzęta, a w niektórych pojedynczych wymazach pobrano kod genetyczny zarówno zwierzęcia, jak i wirusa koronowego. Nie jest to równomiernie rozłożone na rynku i wskazuje na bardzo specyficzne hotspoty.

„Znaleźliśmy bardzo spójną historię wskazującą – nawet na poziomie pojedynczego stoiska – na rynek jako bardzo prawdopodobne źródło tej konkretnej pandemii” – mówi profesor Kristian Andersen z Instytutu Scripps w USA.

Jednak przebywanie w tym samym miejscu w tym samym czasie nie jest dowodem na to, że jakiekolwiek zwierzę zostało zarażone.

Getty Images Zamaskowany cyweta palmowa siedząca na drzewieObrazy Getty’ego

Na rynku zidentyfikowano także zamaskowaną cywetę palmową, która odegrała rolę w wybuchu epidemii wirusa Sars (powiązanego z wirusem, który spowodował pandemię).

Zwierzęciem najczęściej pojawiającym się w próbkach był jenot zwyczajny. W eksperymentach wykazano, że pozwala to zarówno na wychwytywanie, jak i przenoszenie Covida.

Inne zwierzęta zidentyfikowane jako potencjalne źródło pandemii to cyweta palmowa zamaskowana, którą również powiązano z epidemią Sars w 2003 r., a także siwe szczury bambusowe i jeżozwierze malajskie. Nie przeprowadzono eksperymentów w celu sprawdzenia, czy mogą rozprzestrzeniać wirusa.

Głęboka analiza genetyczna pozwoliła zidentyfikować konkretne typy sprzedawanych jenotów. Były to zwierzęta częściej spotykane na wolności w południowych Chinach niż te hodowane dla futra. Daje to naukowcom wskazówki, gdzie szukać dalej.

Odczytywanie kodu wirusa

Zespoły badawcze przeanalizowały także kod genetyczny próbek wirusa znalezionych na rynku i porównały je z próbkami pobranymi od pacjentów we wczesnych dniach pandemii. Wskazówek dostarcza również analiza różnorodności mutacji w próbkach wirusa.

Próbki sugerują, ale nie dowodzą, że Covid zaczął pojawiać się na rynku więcej niż raz, potencjalnie dwukrotnie powodując przeniesienie wirusa ze zwierząt na ludzi. Naukowcy twierdzą, że potwierdza to koncepcję rynku jako źródła, a nie pandemii rozpoczynającej się gdzie indziej, gdy rynek dolewa oliwy do ognia w wyniku zjawiska superrozprzestrzeniania się.

Naukowcy wykorzystali także mutacje do zbudowania drzewa genealogicznego wirusa i przyjrzenia się jego przeszłości.

„Jeśli oszacujemy, kiedy naszym zdaniem najprawdopodobniej rozpoczęła się pandemia, z tym, kiedy naszym zdaniem najprawdopodobniej rozpoczęła się epidemia na rynku, to te dwie kwestie nakładają się na siebie i są jednym i tym samym” – mówi prof. Andersen.

W ich publikacji naukowej na rynku stwierdzono pełną różnorodność genetyczną koronaawirusa obserwowaną w pierwszych dniach pandemii.

Profesor Michael Worobey z Uniwersytetu w Arizonie powiedział: „Zamiast być jedną małą gałęzią tego wielkiego, krzaczastego drzewa ewolucyjnego, sekwencje rynkowe przebiegają we wszystkich gałęziach drzewa w sposób zgodny z różnorodnością genetyczną, która faktycznie zaczyna się od na rynku.”

Powiedział, że to badanie, w połączeniu z innymi danymi – takimi jak wczesne przypadki i powiązanie hospitalizacji z rynkiem – wszystko wskazuje na zwierzęce pochodzenie Covida.

Profesor Worobey powiedział: „Nie ma wątpliwości, że tak właśnie się stało” oraz że inne wyjaśnienia danych wymagały „naprawdę fantazyjnych, absurdalnych scenariuszy”.

„Myślę, że nawet do tej pory nie doceniono siły dowodów”.

Czy pandemia zaczęła się tutaj?

Getty Images Widok z lotu ptaka przedstawia kampus Instytutu Wirusologii w Wuhan w centralnej prowincji Hubei w Chinach Obrazy Getty’ego

Kampus Instytutu Wirusologii Wuhan w prowincji Hubei w Chinach.

Teoria wycieku z laboratorium dowodzi, że wirus zamiast przedostać się przez dziką przyrodę, pochodził z Instytutu Wirusologii w Wuhan (WIV), który od dawna bada koronawirusy.

Znajduje się 40 minut jazdy samochodem od rynku. Amerykańską społeczność wywiadowczą poproszono o ocenę prawdopodobieństwa wycieku – przypadkowego lub zamierzonego.

W czerwcu 2023 r. wszystkie zaangażowane agencje stwierdziły, że prawdopodobny jest wyciek lub pochodzenie zwierzęce.

Krajowa Rada Wywiadu i cztery inne agencje stwierdziły, że prawdopodobnym źródłem wirusa są zwierzęta. FBI i Departament Energii uważały, że był to bardziej prawdopodobny incydent w laboratorium.

Profesor Andersen powiedział: „Dla wielu wydaje się to najbardziej prawdopodobny scenariusz – «laboratorium jest tam, oczywiście, że to było laboratorium. Jesteś głupi?». Całkowicie rozumiem ten argument”.

Twierdzi jednak, że obecnie dostępnych jest mnóstwo danych, które „naprawdę wskazują na rynek jako prawdziwe wczesne epicentrum”, a nawet na „lokalizacje na tym rynku”.

Identyfikacja zwierząt, które mogły być źródłem pandemii, dostarcza wskazówek, gdzie naukowcy mogliby szukać dalszych dowodów na pochodzenie zwierzęce.

Ponieważ jednak gospodarstwa zniszczyły swoje zwierzęta na początku epidemii Covida, może nie być już żadnych dowodów do znalezienia.

„Najprawdopodobniej przegapiliśmy naszą szansę” – mówi profesor Worobey.

Profesor Alice Hughes z Uniwersytetu w Hongkongu, która nie brała udziału w analizie, stwierdziła, że ​​było to „dobre badanie”.

„[But] bez wymazów od zwierząt znajdujących się na rynku, a których nie pobrano, nie możemy uzyskać większej pewności.”

Profesor James Wood, współdyrektor Cambridge Infectious Diseases, powiedział, że badanie dostarczyło „bardzo mocnych dowodów” na to, że pandemia rozpoczęła się na straganach z dziką przyrodą na targu. Stwierdził jednak, że nie może to być ostateczne, ponieważ próbki pobrano już po zamknięciu rynku, a pandemia prawdopodobnie rozpoczęła się kilka tygodni wcześniej.

Ostrzegł też, że „niewiele lub nic” nie robi się, aby ograniczyć handel żywymi zwierzętami, a „niekontrolowane przenoszenie infekcji zwierzęcych stwarza poważne ryzyko przyszłych pandemii”.



Source link

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here